„Jak cudownie jest się schować, ale jak strasznie nie być znalezionym.”
A jak trudno samej z tego ukrycia wyjść…
Czasem też niechętnie szukam innych.
Chcę, żeby sami znaleźli się dla mnie.
Pierwsze zdanie to cytat, który przyszedł do mnie na fb (nie znam autora).
Od razu skojarzył mi się z czekaniem na dziecko.
Emocje niepłodności sprawiły, że chowasz się.
Z nutką żalu, obrazy na los, złością, że nie dostajesz na już tego, czego pragniesz.
Chowasz się i jak w dziecięcej zabawie czekasz, aż ktoś Cię znajdzie.
Odkryje, gdzie jesteś.
Czujesz się wtedy ważna dla innych i dla świata.
Masz jasne potwierdzenie, że innym na Tobie zależy, więc dodaje to sił i ochoty do dalszej zabawy (dodaje poczucia ważności w życiu, wzmacnia poczucie własnej wartości).
Jeśli chowasz się a Twoje pragnienia szybko Cię odnajdą, uznasz zabawę za wspaniałą.
Możesz nauczyć się, że wystarczy się schować, a wtedy zmartwiony Twoim zniknięciem świat będzie Cię szukał i wspierał Twoje marzenia.
Tak. Wtedy cudownie jest się schować i wspaniale jest zostać odnalezionym.
Jednak co wtedy, kiedy nie zostaniesz odnaleziona przez Twoje pragnienie zniknięcia niepłodności? Albo przez ludzi, na których Ci zależy?
Bardzo liczysz na to, że staną na rzęsach i będą Cię szukać do upadłego, kosztem swoich pragnień i potrzeb.
Pojawia się smutek, żal, niepewność, poczucie zagrożenia, złość i gniew.
- Dlaczego mnie nie szukają?
- Dlaczego mnie nie znajdują?
- Czy to znaczy, że im na mnie nie zależy?
- Olewają mnie?
- Zostawiają samą?
- Dlaczego świat mi to robi?
Jestem nieważna i moje pragnienia są nieważne dla świata…
Pewnie takie i podobne myśli krążą w Twojej głowie.
Czy zrobisz coś, żeby ułatwić szukanie?
A może po prostu wyjdziesz z kryjówki i zawołasz donośnym głosem:
TUTAJ JESTEM!
Tylko to trudne, bo musiałabyś się odsłonić ze swoimi emocjami.
Pokazałabyś wtedy, że cierpiałaś i czekałaś i martwiłaś się, że nikomu na Tobie nie zależy.
Wtedy musiałabyś podjąć działanie.
A wygodniej jest czekać aż inni będą działać na rzecz moich pragnień.
- Świat powinien mnie odnaleźć i dać mi dziecko (w końcu w życiu ma mi się wszystko spełniać według zaplanowanej checklisty, tylko wtedy docenię życie).
- Mąż powinien rozumieć jak mi źle i znosić napady mojego złego humoru (w końcu mam prawo do łez i krzyku, a on ma mnie wspierać bez względu na własny nastrój).
- Rodzina powinna wiedzieć, że nie chcę im mówić o staraniach i o nic nie pytać (o nic nie pytają ? Tak bardzo im na mnie nie zależy… nie interesuje ich co u mnie….).
- Kobiety w ciąży powinny być usuwane z zasięgu mojego wzroku, bo ich widok za bardzo mnie boli (w końcu cierpię z powodu niepłodności, sama marzę o dziecku i jak ja będę w ciąży, to chciałabym, żeby wszyscy wokół to widzieli!).
Pomyślałaś, że można jednak INACZEJ?
- A może tak docenić życie za tysiące innych doświadczeń, emocji i szczęśliwych chwil?
- A może tak okazać wsparcie mężowi, posłuchać z czym jemu jest źle? Zadbać o swoje emocje, żeby nie wybuchać z byle powodu?
- Rodzina. A może tak powiedzieć co i jak ze staraniami. Albo jasno postawić granice, zadbać o siebie bez pretensji, że inni nie domyślają się, co mnie rani.
- Kobiety w ciąży, małe dzieci wśród znajomych i na ulicach – może tak zmienić perspektywę doświadczania tych sytuacji? Nie traktować ich jak czarnego kota, który przynosi pecha (psuje mi dzień). Może widok ciężarnej przekuć w pozytywny omen?
Już teraz mogę Ci powiedzieć – Tak, to wszystko jest możliwe.
Trenujemy to na grupie wsparcia i sesjach.
Tylko musisz wyjść z ukrycia! Przestać chować się z powodu niepłodności.
Widzisz… Odsłonięcie się ze swoimi emocjami jest trudne i niewygodne.
Kiedy zdecydujesz się wyjść z ukrycia bierzesz za siebie odpowiedzialność.
Za swoje zachowania, uczucia i myśli.
Musisz wtedy podjąć wysiłek ZMIANY W SOBIE.
To pewne wyzwanie.
Bardzo chcesz mieć dziecko.
To może podejmiesz się tego wyzwania?
Nie bądź jak część z kobiet doświadczających niepłodności, która tak skutecznie schowała się przed światem…. A nawet przed samą sobą, że bardzo trudno je odnaleźć.
Czasem nawet same zapominają drogi do siebie.
Do swoich innych poza dzieckiem pragnień, potrzeb, pasji.
Narasta w nich gniew, że świat ich nie szuka…
Wyjdź z ukrycia!
Zadbaj o swoje życie. Mimo niepłodności. To dobry krok.
Na dobry początek dołącz do Grupy Wsparcia Gra o Puchar – zapytaj, kiedy startujemy z kolejną edycją.
Daj się odnaleźć. Pomóż w tym światu.
Pobierz bezpłatnie Ebook „Opanuj niepłodność w 5 krokach” i spraw, żeby czekanie na dziecko było łatwiejsze! To może być dobry krok w czasie niepłodności!