historia z happy endem

Nasza historia starań jest happy endem.

Takie historie ze szczęśliwym zakończeniem są bardzo potrzebne!

I jeśli widzę właśnie tego typu akcje jak #niepłodnośćmojasiła to opowiadam o tym. Nasza historia starań jest happy endem!

Wiem, że to dodaje innym woli walki i sama takich historii w czasie starań szukałam.

One dały mi nadzieję.

Zacznę od początku. Moje problemy ginekologiczne zaczęły się około 15 roku życia, kiedy to pojawiły się problemy z miesiączką.

Problem został rozwiązany jak miałam 20 lat.

Jak skończyłam 22 lata wyszłam za mąż, ale już wcześniej przestaliśmy się zabezpieczać i chcieliśmy mieć dziecko na spokojnie.

Ale kiedy minął rok i nie zaszłam w ciążę zaczęłam się martwić, szukać problemu.

Czy naprawdę chcesz mieć dziecko? Czy chcesz użalać się nad sobą?

Chodziłam od lekarza do lekarza…

Kolejne badania, większość płatnych.

Przypadkiem trafiłam na artykuł o przeciwciałach przeciw plemnikom.

Sama zrobiłam badanie prywatnie i wykazało, że mam takie w organizmie.

Powiedziałam swojemu lekarzowi – zalecił, abym udała się do kliniki i poddała się inseminacji.

Tam zlecono kolejne badania aby móc przystąpić do procedury.

Po 2 miesiącach od trafienia do kliniki mieliśmy pierwsze IUI.

Inseminacja od razu udana!

Nie do końca wierzyłam że nam się uda.

Przecież to zaledwie 5% szans, że uda się za pierwszym razem.

Dzisiaj córcia ma prawie 9 miesięcy. Jest cudownym kochanym dzieckiem.

Nie żałuję dzisiaj tych wszystkich pieniędzy, które wydaliśmy na leczenie,

A było to ponad 5 tysięcy złotych.

Ten mały uśmiech nam wszystko wynagradza.

Życzę każdemu takiego zakończenia!

Córkę urodziłam w wieku niepełna 25 lat. Około 4 lat się o nią staraliśmy.

Emocje w tym czasie towarzyszyły mi różne.

Miałam ogromne wyrzuty sumienia, że inni mogą mieć dzieci a ja nie – bo problem był po mojej stronie.

Otrzymałam jednak bardzo dużo wsparcia i rozmów.

Była złość, żal, płacz, niepewność, niedowierzanie i na końcu ogromna radość i szczęście.

Sylwia

Pobierz bezpłatnie Ebook „Opanuj niepłodność w 5 krokach” i spraw, żeby czekanie na dziecko było łatwiejsze!