Jak radzić sobie z emocjami niepłodności

Jak radzić sobie z emocjami niepłodności? Gniew.

Wstyd, strach, poczucie izolacji, zazdrość i poczucie winy…

Jeszcze gniew, wściekłość, uraza i złość. Wszystkie ze sobą współgrają, odczuwasz je z różnym nasileniem w czasie starań o dziecko.

Będę pisać głównie o gniewie, ale to samo dotyczy innych jego odcieni.

Świat staje się wrogim miejscem, ludzie wokół irytują. Jedyne, co zajmuje myśli to pragnienie posiadania dziecka. A ponieważ, wciąż i wciąż, pewnie przez lata doświadczasz niepowodzeń, rośnie w Tobie poczucie krzywdy, gniew i złość.

Złość na naturę, na organizm, że nie chce działać zdrowo, na lekarzy, że nie potrafią pomóc, na koleżanki w ciąży, na rodzinę, bo wciąż się dopytują, na los… Doświadczanie poczucia niemocy, totalnej bezsilności, bo nic od Ciebie nie zależy… Możesz robić te wszystkie badania, brać te wszystkie leki… i…nic się nie zmienia.

A do tego kolejna kuzynka chwali się ciążą, niedaleko otworzyli nowy sklepik z ubrankami dla maluszków… W przychodni wieszają coraz to nowe zdjęcia dzieci – tylko nie Twoich.

Sama najlepiej wiesz, jakie emocje to w Tobie wywołuje. Podnosi poziom adrenaliny, wyciska z oczu łzy, spina mięśnie aż do bólu…Zmienia się zachowanie, najchętniej byś krzyczała, płakała. Jesteś bardzo rozdrażniona, być może kłótliwa. Niemalże wszystko zaczyna Ci przeszkadzać: to, jak ktoś się spojrzał na Ciebie na ulicy, pocieszanie przyjaciółki, bo co ona tam wie (i tu pewnie masz rację – nie wie, nie rozumie tak w 100 procentach tego co przeżywasz). Oglądana komedia wywołuje gniew, bo dlaczego inni mają prawo do szczęścia i spełnienia marzeń, tylko nie TY?

I w ogóle to po co tyle mówić o tym, że trzeba wierzyć, że się uda, że to tylko kwestia czasu… Bzdury. Nie przy Twojej chorobie, nie przy przeżywaniu ciągłych porażek, ciągłej utracie nadziei.

Więc niech świat zostawi Cię w spokoju. Przestanie się wtrącać w Twoje życie i cierpienie. Pozwoli płakać i bać się o przyszłość. Tak będzie lepiej.

Ale czy na pewno?

To NORMALNE że odczuwasz emocje. To znak, że żyjesz, myślisz, doświadczasz zmysłami świata

Doświadczanie i okazywanie gniewu to zdrowa reakcja niezbędna dla naszego zdrowia i równowagi psychicznej. Mówi o tym, że coś nam się nie podoba, że chcemy aby w naszym życiu coś było inaczej.

Choć bywa nieprzyjemna. Często podnosi się wówczas ciśnienie krwi i mocniej bije serce – to energia, napięcie, które powinno zostać uwolnione na zewnątrz lub zaakceptowane. Jeśli nic z tym gniewem nie zrobisz, będziesz tłumić, będzie on w Tobie rósł i rósł i utrudniał życie. Jeśli będziesz chodzić rozgniewana, rozgoryczona tym, co Cię spotyka, jeśli nie nauczysz się konstruktywnego radzenia sobie z nieprzyjemnymi uczuciami staniesz się zgorzkniała, smutna, zła, nieprzyjemna dla innych i siebie.

Nazwij konkretnie to, co Cię złości, denerwuje, gniewa, wścieka, irytuje.

Najlepiej weź w tym celu kartkę papieru i długopis i wypisz swój gniew.

Wiem, że wiesz, co Cie złości, jednak w momencie, kiedy piszesz to na kartce powodujesz, że emocje zaczynasz przelewać na papier, uwalniasz z siebie napięcie!

Możesz też poszukać spokojnego miejsca, posiedzieć w ciszy, skupieniu i powoli uwolnić emocję. Pewnie przy okazji popłynie trochę łez, ale to będą oczyszczające łzy.

A jeśli czujesz, że energią swojego gniewu mogłabyś rozświetlić spore miasto – ćwicz, biegaj, rób podskoki, tańcz – zrób dla siebie to, co przyniesie przynajmniej doraźną ulgę.

Kiedy czujesz się skazana na to, co Ci przyniesie los, kiedy czujesz się opanowana przez trudne, bolesne emocje możesz zrobić jedną rzecz – wyrzuć ich trochę z siebie, będzie lżej.

Kiedy będziesz regularnie „oczyszczać się” z gniewu czy złości, łatwiej i milej będzie Ci w życiu. To ważne, żeby pamiętać o systematyczności. Nie wystarczy raz obmyć swojej złości, bo ona ciągle jak kurz osadza się na Tobie. To tak jak z domowymi porządkami – ważna jest cykliczność. Wtedy możesz poczuć, że zaczynasz panować nad swoimi emocjami, przejmujesz nad nimi kontrolę i po prostu milej będzie żyć.

Będzie Ci łatwiej czekać na dziecko.

(10.05.2015)

PS.

Pobierz bezpłatnie Ebook „Opanuj niepłodność w 5 krokach” i spraw, żeby czekanie na dziecko było łatwiejsze!